Nasza ZOJA w końcu trochę "urosła" :)
Podczas dwutygodniowego, lipcowego "urlopu":
- zasypano fundamenty żwirem (duuuuużą ilością żwiru :)), następnie całość została zagęszczona,
- na górę fundamentów została położona papa termozgrzewalna,
- rozpoczęto murowanie ścian nośnych i kominów ( bardzo istotne jest to, że padło na lipcowe wielkie upały, jestem więc pełna podziwu dla murarzy !!!).
Polecamy pustaki ceramiczne Wienerbergera.
- zadeskowano, zazbrojono i zalano betonem B20 strop nad garażem,
- zaszalowano schody z części mieszkalnej do garażu,
- zaszalowano i zalano betonem B20 nadproża okienne i drzwiowe,
Zamiast kominów systemowych zdecydowaliśmy się na kominy murowane z pustaków wentylacyjnych, rur kominowych o średnicy fi 20, ocieplonych wełną skalną 30 mm w otulinie aluminiowej.